Tak wygląda, zmrożony i opakowany w iście amerykańskim stylu lat 60, dorsz z fabryki rybnej nieopodal.
W pudełku układany w piękne, opięte plastikiem rybie sztabki.
Do tego puree, zielony groszek i obiad dla szczęśliwej rodziny z obrazka gotowy. Najlepiej na niedzielę.
Dodam, że mamy 6.11. 2020, Islandia. Odmrażamy.