Jedzenie

Zakręcona jak rogalik

Wśród najciekawszych frigańskich łowów muszę wyróżnić tę oto puszkę. Puszkę, co zawiera w sobie elegancko skręcone ciasto na croissanty. Po raz pierwszy widziałam takie cudo, a zabawa z nim to jak powrót na szkolną plastykę.  Najpierw wykręcasz ciasto z obrotowej puszki. Wow. Potem rozwijasz je jak modelinę. Jako, że ciasto jest już wstępnie pocięte na …

Zakręcona jak rogalik Read More »

Ale jaja!

Pamiętam jak w serialu 30 Rock, tytułowa bohaterka Liz Lemon, na randce ze swoim chłopakiem, jadła puree ziemniaczane i popijała je Martini. Pomyślałam sobie, menu randkowe idealne, albo w ogóle menu idealne. Moja ulubiona Emila z aroundthecraft podpowiedziała mi danie, które w podobny sposób spełniło moje marzenia.  Jako Polka uwielbiam puree ziemniaczane. Zawsze i w każdej postaci. …

Ale jaja! Read More »

Vegan/freegan/polish

Słuchajcie tego. Połączyłam wegańskie, frigańskie i polskie w jednym daniu. Miałam w lodówie, zalegające od jakiegoś czasu frigańskie papryki. Jako, że Billy nie bardzo lubi je na surowo czy z sałatą, przypomniałam sobie o słynnych faszerowanych ryżem i mięsem paprykach mojej mamy. A pewnie i większości polskich matek. Dodatkowo dysponowałam resztkami kaszy jęczmiennej, w którą …

Vegan/freegan/polish Read More »

Going bananas

No to poszło. Może zwariowałam, a może markety wyrzucają zwariowane ilości bananów. Co z tym słodziutkim, bumerangowym owocem robić? My dajemy do porannych szejków z sokiem pomarańczowym, imbirem, cytryną i szpinakiem-to ja, Karol z płatkami owsianymi, mlekiem migdałowym i jagodami. Czasem, kiedy mamy masło orzechowe to wiem, że dodaje się i tego. Najlepiej smakuje dojrzały …

Going bananas Read More »

Amerykański filet

Tak wygląda, zmrożony i opakowany w iście amerykańskim stylu lat 60, dorsz z fabryki rybnej nieopodal.  W pudełku układany w piękne, opięte plastikiem rybie sztabki.  Do tego puree, zielony groszek i obiad dla szczęśliwej rodziny z obrazka gotowy. Najlepiej na niedzielę. Dodam, że mamy 6.11. 2020, Islandia. Odmrażamy. 3+

Islandzki freeganizm

 Z kategorii dobre wieści, są tu wspaniałe skipy. Dla świeżych w temacie, freeganizm to antykonsumpcyjne podejście do świata, które pozwala wyrwać się z zaklętego kręgu sztucznie pompowanego popytu i podaży. Brzmi poważnie co? A tak serio to całkiem niezła zabawa, szczególnie kiedy uruchomisz w sobie zapomniany instynkt łowcy. Supermarkety wyrzucają  nieprzebrane ilości jedzenia, które nadal nadaje …

Islandzki freeganizm Read More »

Siewcy fermentu

Kto nigdy nie kisił, ręka w górę. Wstydźcie się, fermentacja to piękny, zdrowy i klasowy proces. W dobie pandemii nakazuje wam kisić podwójnie. Na każdego minimum jeden słoik.  Ja zajmuje się burakami, Karol grzybkami herbacianymi SCOBY (symbiotic culture of bacteria and yeast). Ja się bawię, a on porównuje fermentowanie do imprezy zamkniętej. Traktuje swojego Scobiego …

Siewcy fermentu Read More »

Jedzą rybę

Jeśli w ogóle jeść ryby to świeże i lokalnie. Do portu na Vestmannaeyjar codziennie cumują ogromne kutry zaopatrujące wyspę i świat w dorsze, czerniaki, śledzie, sole, flądry i wiele innych. Najprawdopodobniej łowią ich więcej niż przystoi, dlatego też my ograniczamy spożycie. Jednak ich walory, smakowe i zdrowotne czasami biorą górę. Dodatkowo jedno z nas zawodowo …

Jedzą rybę Read More »

Dobry początek

Dwie osoby w średnim wieku, czarny, dojrzały piesek i biały VW T5. Łączy nas to, że wszyscy stronimy od zatłoczonych szlaków, szukając prawdziwych kolorów i zapachów na rozstajach dróg. Dzięki ciągłemu, spowolnionemu życiu w podróży łatwo się wzruszamy i wiele więcej dostrzegamy. Gromadzimy drogie wzruszenia i tanie pamiątki.Śledźcie nasze losy, zatrzymujcie się i podziwiajcie, to co w …

Dobry początek Read More »