Ale jaja!

Pamiętam jak w serialu 30 Rock, tytułowa bohaterka Liz Lemon, na randce ze swoim chłopakiem, jadła puree ziemniaczane i popijała je Martini. Pomyślałam sobie, menu randkowe idealne, albo w ogóle menu idealne. Moja ulubiona Emila z aroundthecraft podpowiedziała mi danie, które w podobny sposób spełniło moje marzenia.  Jako Polka uwielbiam puree ziemniaczane. Zawsze i w każdej postaci. …

Ale jaja! Read More »

S P A in modo italiano

Wracamy w czasie. A co. Tego miejsca nie możemy pominąć. Byłoby to grzechem, a już na pewno nie wybaczyłby mi Billy. Stary wyga termalnych źródeł. Jakie on tam przeżył katarsis ludziska. Ale po kolei.  Jesteśmy we Włoszech. Termy nazywane powszechnie Terme di Satrunia tudzież Cascate di Mulino, jako że ulokowane są w pobliżu starego młyna. …

S P A in modo italiano Read More »

5 sposobów na Korsykę

1. Ucztowanie promowe Wychodzi na to, że najlepiej bawimy się na promach. Szczególnie tych dalekobieżnych. Zaczęło się od pływania słynnymi liniami Polferries z Gdańska do szwedzkiego Nynashamn. Na temat fenomenu tych przepraw można by napisać osobną notkę. Myślę, że specjalny deck z grillem i kiełbaskami, sala kinowa z jedynym seansem, dyskoteka w okrąglaku z zadaszeniem w …

5 sposobów na Korsykę Read More »

Vegan/freegan/polish

Słuchajcie tego. Połączyłam wegańskie, frigańskie i polskie w jednym daniu. Miałam w lodówie, zalegające od jakiegoś czasu frigańskie papryki. Jako, że Billy nie bardzo lubi je na surowo czy z sałatą, przypomniałam sobie o słynnych faszerowanych ryżem i mięsem paprykach mojej mamy. A pewnie i większości polskich matek. Dodatkowo dysponowałam resztkami kaszy jęczmiennej, w którą …

Vegan/freegan/polish Read More »

Loppa czyli lumpeksy

Chciałabym oficjalnie podkreślić, iż używane przedmioty kręcą nas bardziej niż nowe. Nie, że nie szanujemy współczesnego rękodzieła. Wręcz przeciwnie. Mamy nawet wielu ulubionych artystów, co wiedzą doskonale co robić z dłońmi i staramy się ich wspierać. Chwała dla POOKA POLAND i manufaktura ST. GUSTAV. Ale. No właśnie, odkąd pojawiliśmy się na skandynawskiej ziemi, a teraz …

Loppa czyli lumpeksy Read More »

Podróż sypialnym

W dzień wolny od pracy wybrałam się promem do stolicy. Zaliczyłam wypasione centrum handlowe, w którym znalazłam sklep z markową odzieżą używaną. Super inicjatywa pomyślałam, jako że nowe ciuchy i inne sklepy w ogóle mnie już nie kusiły. Pełno adidasów z mojej ulubionej serii Gazelle, odzież skateboardingowych brandów, znalazłam nawet płaszcz Rainsa. 2 h spędziłam …

Podróż sypialnym Read More »

Strajk

Żeby nie było, że sytuacja w ojczyźnie jest nam obojętna. Wydrukowane plakaty wiszą, mimo deszczu i porywistego, islandzkiego wiatru przy ulicy Stradvegur 77, Vestmannaeyjar. Tutaj chwilowo mieszkamy, a permanentnie wspieramy strajk kobiet i jebiemy PIS.  A poniżej to, co wspierają lokalsi. 4+

Going bananas

No to poszło. Może zwariowałam, a może markety wyrzucają zwariowane ilości bananów. Co z tym słodziutkim, bumerangowym owocem robić? My dajemy do porannych szejków z sokiem pomarańczowym, imbirem, cytryną i szpinakiem-to ja, Karol z płatkami owsianymi, mlekiem migdałowym i jagodami. Czasem, kiedy mamy masło orzechowe to wiem, że dodaje się i tego. Najlepiej smakuje dojrzały …

Going bananas Read More »

Jesienny redyk

Owce na Islandii widuje się często. Pola do wypasu mają nie lada. Te z głównej wyspy skubią trawę na tle wulkanów i lodowca, te tutaj, z Heimaey, na skalistych klifach z widokiem na ocean. Pytanie czy to, gdzie skubią ma na nie jakiś wpływ, pozostawiam otwarte, chciałam jednak odpowiedzieć na inne, które zaprzątało moją głowę …

Jesienny redyk Read More »

Amerykański filet

Tak wygląda, zmrożony i opakowany w iście amerykańskim stylu lat 60, dorsz z fabryki rybnej nieopodal.  W pudełku układany w piękne, opięte plastikiem rybie sztabki.  Do tego puree, zielony groszek i obiad dla szczęśliwej rodziny z obrazka gotowy. Najlepiej na niedzielę. Dodam, że mamy 6.11. 2020, Islandia. Odmrażamy. 3+